You are currently viewing Alergie w makijażu permanentnym

Alergie w makijażu permanentnym

Alergia jest reakcją układu autoimmunologicznego na kontakt z patogenem, czyli ciałem lub substancją obcą. Czasami bywa natychmiastowa, a czasami objawia się po kilku dniach, tygodniach a nawet latach.

Makijaż permanentny, co warto wiedzieć?

Najnowsza regulacja prawna, z dnia 4.01.2022 wymienia 1152 substancje, które nie mogą znajdować się w składzie pigmentów do makijażu permanentnego. Są to min. aminy aromatyczne, metale ciężkie, koloranty, WWA (wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne), oraz alergeny. Pigmenty nie mogą zawierać substancji:

  • rakotwórczych,

  • mutagennych,

  • uczulających, drażniących, żrących skórę,

  • powodujących poważne uszkodzenia oczu, bądź działających na nie drażniąco ect.

Bezpieczeństwo pigmentacji (zakładając, że linergistka pracuje wyłącznie na certyfikowanych produktach), jest bardzo wysokie. Odnosząc się także do tematu alergii. By dowieść tego, przytoczę badania przeprowadzone przez Duńskich naukowców w 2021 roku.

Badania zostały przeprowadzone na grupie 306 osób posiadających tatuaż oraz makijaż permanentny. Niestety nie znalazłam żadnych wiarygodnych badań przeprowadzonych tylko na osobach posiadających PMU.

Z tej grupy,18 osób zgłosiło, że w pewnym okresie od wykonania zabiegu miały niepożądane reakcje skórne ( !!! niepożądane rekcje to nie to samo co powikłania). Wśród tych osób:

2,9% – były to wypryski, wysypki,

1,3% – infekcja,

1% – nadżerka,

0,7% – wszystkie powyższe objawy.

CO WAŻNE ! W 83% przypadków (z gr 18 osób) objawy te ustąpiły po kilku dniach, maksymalnie do miesiąca. U 6 osób należało wdrożyć leczenie (antybiotyki, sterydy), a u 2 trzeba było usunąć tatuaż (NIE!!! makijaż permanentny).

Mity na temat makijażu permanentnego

Temat alergii w makijażu permanentnym jest często poruszany. W internecie odnajdziecie wiele artykułów na ten temat, niestety często bez odniesienia do jakichkolwiek faktów. Zaskakujące jest, jak wiele błędnych informacji przeczytałam, m.in. na stronie jednej z popularnych aptek, ale ten temat postaram się poruszyć w innym artykule.

Moje prawie 10 letnie doświadczenie nauczyło mnie, że jeżeli mam do czynienia z klientem, mającym predyspozycje do alergii, wykonuję u niego test płatkowy. Po około 3 dniach w 90% wiem czy mogę wykonać zabieg. Niestety nie jest to test 100 procentowy. W związku z tym pierwsza pigmentacja przebiega bardzo łagodnie. Dzięki czemu daje to możliwość, w najgorszym przypadku (co się nigdy do tej pory nie zdarzyło) stosunkowo łatwe jej usunięcie. Gdy jestem pewna, że wszystko jest w porządku, dokonuje korekty.

PODSUMOWUJĄC

Pamiętajcie, że makijaż permanentny jest przeznaczony właśnie dla osób borykających się z problemem alergii na różnego rodzaju kosmetyki kolorowe, jak tusz do rzęs, eyeliner, czy kredki do oczu. Wykonując tyle lat PMU nie spotkałam się z przypadkiem wystąpienia alergii na pigment lub kartridż, w takim stopniu, w którym musiałoby dojść do jakiejkolwiek formy leczenia. Uwzględniając oczywiście przeciwwskazania dotyczące zarówno składu pigmentu jak i metali z których jest wykonany kartridż (zazwyczaj są to: 304 i 304L. W ich skład wchodzą: 18% chrom, 8% nikiel, 0,08% węgla). Jednocześnie należy powiedzieć, że ani ja, ani nikt nie jest w stanie powiedzieć, że taka sytuacja nie nastąpi. To co możemy zrobić, to przeprowadzić dokładny wywiad z klientem, wykluczyć przeciwwskazania, a następnie wykonać ostrożnie zabieg, wspomagając się wcześniej testem alergicznym (gdy sytuacja tego wymaga). Zachowując wszystkie zasady bezpieczeństwa maksymalnie minimalizujemy ryzyko, a zarówno ja, jak i klient/klientka czujemy się spokojnie i bezpiecznie.